.: JAPANESE :.
Can you tell me? どこまで俺たちが行けるかって
誰もが知らないレベル目指して
答えならこの身で証明 上り詰め前進
派手にまた挑戦して超える通過点
誰もが知らないレベル目指して
答えならこの身で証明 上り詰め前進
派手にまた挑戦して超える通過点
Yeah 乗り越えていくだけ
互いに手とり 変える 不可能さえ
例えどうなっても止まらない
Uh ready for fight
I'll be last one that's standing, wha!
互いに手とり 変える 不可能さえ
例えどうなっても止まらない
Uh ready for fight
I'll be last one that's standing, wha!
天高く遥か彼方へ
そびえ立つ階段を見上げ抱くこの想いを
避けられない destiny
この身果てるまで全てを賭けて
Never let you go, never let you go
更なる光が照らすまで I go
そびえ立つ階段を見上げ抱くこの想いを
避けられない destiny
この身果てるまで全てを賭けて
Never let you go, never let you go
更なる光が照らすまで I go
No turning back (go up!)
振り返らず
Look up in the sky, keep up! (go up!)
Never let you go, never let you go
更なる光が照らすまで I go
振り返らず
Look up in the sky, keep up! (go up!)
Never let you go, never let you go
更なる光が照らすまで I go
もう構わない何だって
I don't even care 不安なんて
例え何が邪魔しようと関係はなく
進めまた夢の為に上目指し続ける (woo)
時が経つにつれ分かりだす I know it's so hard
またどんなこと起き 例え何かが hit me down
それでもいい I know that I can win
I don't even care 不安なんて
例え何が邪魔しようと関係はなく
進めまた夢の為に上目指し続ける (woo)
時が経つにつれ分かりだす I know it's so hard
またどんなこと起き 例え何かが hit me down
それでもいい I know that I can win
天高く遥か彼方へ
そびえ立つ階段を見上げ抱くこの想いを
避けられない destiny
この身果てるまで全てを賭けて
Never let you go, never let you go
更なる光が照らすまで I go
そびえ立つ階段を見上げ抱くこの想いを
避けられない destiny
この身果てるまで全てを賭けて
Never let you go, never let you go
更なる光が照らすまで I go
No turning back (go up!)
振り返らず
Look up in the sky, keep up! (go up!)
Never let you go, never let you go
更なる光が照らすまで I go
振り返らず
Look up in the sky, keep up! (go up!)
Never let you go, never let you go
更なる光が照らすまで I go
転んでも立ち上がり
どんな困難も I'll solve and get what I need
先見えない塔の中
握りしめた鍵で扉開ける 更に
どんな困難も I'll solve and get what I need
先見えない塔の中
握りしめた鍵で扉開ける 更に
立ち並ぶ壁 削れる精神
惑わされたりせずに自分に betし
登るほど苦しくなるこの stage
頭に目指した夢だけ残る
惑わされたりせずに自分に betし
登るほど苦しくなるこの stage
頭に目指した夢だけ残る
No turning back (don't
let go)
振り返らず
Look up in the sky, keep up! (don't let go)
なりふり構わず走れ 先を見つめ whoa
Never let you go, never let you go
強く光が照らすまで I go (I go)
振り返らず
Look up in the sky, keep up! (don't let go)
なりふり構わず走れ 先を見つめ whoa
Never let you go, never let you go
強く光が照らすまで I go (I go)
.: ENGLISH :.
Can you
tell me, how far can I go?
Aiming at
the levels no one knows
(Let) my
body be an answer to that; I move forward coming to the top
Again showy
challenging (the obstacles) I'm passing checkpoints
Yeah, we
will overcome it all
Holding
each other's hands we will change even what is unchangeable
Whatever
happens, we won't stop
Uh ready
for fight I'll be last one that's standing, wha!
Looking up
to that towering staircase, reaching far beyond the high sky
I'm holding
the feeling
(That it's)
our inevitable destiny
I'll put
everything on one card until I'm alive
Never let
you go, never let you go
I go until
the light illuminates me even more
No turning
back (go up!)
Not looking
back
Look up in
the sky, keep up! (go up!)
Never let
you go, never let you go
I go until
the light illuminates me even more
I no longer
care, whatever may it be
I don't
even care about insecurities
No matter
what gets in my way
I'll keep
moving forward and aiming higher for my dreams (woo)
As time
goes by I start to understand, I know it's so hard
Whatever
happens, even if something hits me down
I'll be
fine, I know that I can win
Looking up
to that towering staircase, reaching far beyond the high sky
I'm holding
the feeling
(That it's)
our inevitable destiny
I'll put
everything on one card until I'm alive
Never let
you go, never let you go
I go until
the light illuminates me even more
No turning
back (go up!)
Not looking
back
Look up in
the sky, keep up! (go up!)
Never let
you go, never let you go
I go until
the light illuminates me even more
Even if I
fall, I stand up again
I'll solve
all difficulties and get what I need
(Closed) in
the dark inside the tower*
I'll still
open the door with the key I'm holding
(I have)
the spirit that can scrape off surrounding me walls
Not letting
myself get deceived, I make a bet with myself
The higher
I get, the more suffocating this stage becomes
And only
the dream I aimed at remains in my head
No turning
back (don't let go)
Not looking
back
Look up in
the sky, keep up! (go up!)
Not caring
about how my actions look just run and look ahead whoa
Never let
you go, never let you go
I go until
the light illuminates me strongly
* After rethinking it I decided to put a * here, because sentence can be understood in two ways:
1. Inside the tower (so tall that) you can't see its top [refering to the staircase]
2. Inside the tower (which is eg. pitchblack, so) you can't see what's in front of you [refering to finding the door]
* After rethinking it I decided to put a * here, because sentence can be understood in two ways:
1. Inside the tower (so tall that) you can't see its top [refering to the staircase]
2. Inside the tower (which is eg. pitchblack, so) you can't see what's in front of you [refering to finding the door]
.: POLSKI :.
Czy możesz mi powiedzieć, jak daleko mogę dotrzeć?
Mierząc do takich poziomów, o których nikt nie ma pojęcia
(Niech) moje ciało będzie odpowiedzią na to pytanie; Prę przed siebie aż na szczyt
Znów w wielkim stylu przyjmując wyzwanie, zaliczam checkpointy
Yea, pokonamy wszystko
Trzymając się za ręce zmienimy nawet to, co niezmienialne
Cokolwiek się stanie, my się nie zatrzymamy
Uh, gotowy do walki będę ostatnim pozostałym na polu bitwy, ła!
Patrząc na górujące nade mną schody, sięgające daleko poza wysoki nieboskłon
Mam przeczucie, że to nasze nieuchronne przeznaczenie
Dopóki żyję stawiam wszystko na jedną kartę
Nigdy cię nie puszczę, nigdy cię nie puszczę
Idę przed siebie dopóki światło oświetli mnie jeszcze bardziej
Nie obchodzi mnie to już, cokolwiek miałoby to być
Nie dbam nawet o niepewność
Cokolwiek stanęłoby mi na drodze
Ja będę przeć naprzód i mierzyć wyżej dla spełnienia moich marzeń (uu)
Z upływem czasu zaczynam rozumieć, wiem, że to niezwykle trudne
Cokolwiek się stanie, nawet jeśli coś mnie powali
Nic mi nie będzie, wiem, że mogę wygrać
Patrząc na górujące nade mną schody, sięgające daleko poza wysoki nieboskłon
Mam przeczucie, że to nasze nieuchronne przeznaczenie
Dopóki żyję stawiam wszystko na jedną kartę
Nigdy cię nie puszczę, nigdy cię nie puszczę
Idę przed siebie dopóki światło oświetli mnie jeszcze bardziej
Nie ma odwrotu (idź w górę!)
Nie patrz wstecz
Patrz w niebo, trzymaj tempo (idź w górę!)
Nigdy cię nie puszczę, nigdy cię nie puszczę
Idę przed siebie dopóki światło oświetli mnie jeszcze bardziej
Nawet jeśli upadnę, to podniosę się na nowo
Rozwiążę wszelkie problemy i zdobędę to, czego potrzebuję
(Zamknięty) w wieży, po której krążę po omacku*
W końcu otworzę drzwi kluczem, który trzymam
Mam ducha, który zburzy otaczające mnie ściany
Nie pozwalając sobie dać się oszukać, założę się sam ze sobą
Im wyżej wchodzę, tym bardziej dusząca staje się ta scena
I w mojej głowie pozostaje tylko marzenie, które chcę spełnić
Nie ma odwrotu (idź w górę!)
Nie patrz wstecz
Patrz w niebo, trzymaj tempo (idź w górę!)
Nie będę dbać o to, jak wyglądam dla ludzi, będę tylko biegł patrząc przed siebie (wow)
Nigdy cię nie puszczę, nigdy cię nie puszczę
Idę przed siebie dopóki światło oświetli mnie mocno
Mierząc do takich poziomów, o których nikt nie ma pojęcia
(Niech) moje ciało będzie odpowiedzią na to pytanie; Prę przed siebie aż na szczyt
Znów w wielkim stylu przyjmując wyzwanie, zaliczam checkpointy
Yea, pokonamy wszystko
Trzymając się za ręce zmienimy nawet to, co niezmienialne
Cokolwiek się stanie, my się nie zatrzymamy
Uh, gotowy do walki będę ostatnim pozostałym na polu bitwy, ła!
Patrząc na górujące nade mną schody, sięgające daleko poza wysoki nieboskłon
Mam przeczucie, że to nasze nieuchronne przeznaczenie
Dopóki żyję stawiam wszystko na jedną kartę
Nigdy cię nie puszczę, nigdy cię nie puszczę
Idę przed siebie dopóki światło oświetli mnie jeszcze bardziej
Nie obchodzi mnie to już, cokolwiek miałoby to być
Nie dbam nawet o niepewność
Cokolwiek stanęłoby mi na drodze
Ja będę przeć naprzód i mierzyć wyżej dla spełnienia moich marzeń (uu)
Z upływem czasu zaczynam rozumieć, wiem, że to niezwykle trudne
Cokolwiek się stanie, nawet jeśli coś mnie powali
Nic mi nie będzie, wiem, że mogę wygrać
Patrząc na górujące nade mną schody, sięgające daleko poza wysoki nieboskłon
Mam przeczucie, że to nasze nieuchronne przeznaczenie
Dopóki żyję stawiam wszystko na jedną kartę
Nigdy cię nie puszczę, nigdy cię nie puszczę
Idę przed siebie dopóki światło oświetli mnie jeszcze bardziej
Nie ma odwrotu (idź w górę!)
Nie patrz wstecz
Patrz w niebo, trzymaj tempo (idź w górę!)
Nigdy cię nie puszczę, nigdy cię nie puszczę
Idę przed siebie dopóki światło oświetli mnie jeszcze bardziej
Nawet jeśli upadnę, to podniosę się na nowo
Rozwiążę wszelkie problemy i zdobędę to, czego potrzebuję
(Zamknięty) w wieży, po której krążę po omacku*
W końcu otworzę drzwi kluczem, który trzymam
Mam ducha, który zburzy otaczające mnie ściany
Nie pozwalając sobie dać się oszukać, założę się sam ze sobą
Im wyżej wchodzę, tym bardziej dusząca staje się ta scena
I w mojej głowie pozostaje tylko marzenie, które chcę spełnić
Nie ma odwrotu (idź w górę!)
Nie patrz wstecz
Patrz w niebo, trzymaj tempo (idź w górę!)
Nie będę dbać o to, jak wyglądam dla ludzi, będę tylko biegł patrząc przed siebie (wow)
Nigdy cię nie puszczę, nigdy cię nie puszczę
Idę przed siebie dopóki światło oświetli mnie mocno
* Po przemyśleniu postanowiłam dodać tu odnośnik, ponieważ zdanie może być zrozumiane dwojako:
1. We wnętrzu wieży (tak wysokiej, że) nie widać jej szczytu [nawiązanie do schodów]
2. We wnętrzu wieży (tak np. ciemnej, że) nie widać co przed tobą [nawiązanie do szukania drzwi]
No comments:
Post a Comment